Wednesday, October 3, 2018

GARBUS (Wrocławski Teatr Współczesny)


Niby (wytłumaczę się z tego słowa na końcu) przyzwoicie zagrany spektakl, który być może ma opowiadać o tym, jak łatwo manipulować ludźmi poprzez tzw. dyżurne tematy. Jak stosunek do innych, obcych, jak kłamstwo i pomówienie. Ale subtelność ujmowania i wyrażania takich emocji to nie jest trafiony sposób na dzisiejszego 'Garbusa'. Współczesny Garbus powinien być którąś z wyrazistych postaci naszego dyskursu społecznego (mamy do wyboru: uchodźcę, emigranta, transseksualist(k)ę, a może po prostu kogoś o skrajnych poglądach), wtedy ta sztuka miałaby szansę na nowe istnienie. Do tak napisanego tekstu potrzeba mocno uwydatnionego lub uświadomionego kontekstu, a reżyser tego przedstawienia odmalował uniwersalny stan społeczno-ludzkiej ruiny delikatną kreską (choć bardzo dobrą, znaczącą scenografią). To kreska zbyt delikatna. Kto tu jest manipulatorem? Baron? Jeśli, to nieudacznym, manipulatorem-partaczem. A może Garbus, inwigilujący gości swego pensjonatu w stroju bacy, totalnie obojętny wobec ludzi i zdarzeń? Po co mu w takim razie te metody? Brzmi fragment piosenki Chłopców z Placu Broni o wolności, ale zanucony jak w grze towarzyskiej, nie na serio. Pada ktoś ofiarą, lecz motywu zabójstwa domyślić się niełatwo. Wszystko tu jest zniuansowane, pastelowe, matowe w emocjach jak kolor peruki Onki. I nie wiem, czy to do końca wina reżysera, czy za współudział nie obwinić aktorów, którzy urządzają nam nieźle zrytmizowane a jałowe czytanie tekstu zamiast elektryzować temperamentami. Na wyświetlanym na dużym ekranie filmie idą bohaterowie tej sztuki pośród łąk i lasów - w jakiej sprawie? Z jakimi niewidocznymi transparentami? Komu chcą je pokazać, skoro w promieniu kilometrów żywego ducha nie spotkasz? Rozumiem, że miało nie być dosłownie, że liczymy na inteligencję i przenikliwość mądrej widowni (jedynie wydaje mi się, że wiem, o co chodzi w spotkaniu Garbusa z Garbusem-bliźniakiem). Liczmy się więc także z tej widowni rozczarowaniem.
0-6: ***
GCH
...............
S.Mrożek GARBUS, reż. M.Fiedor, Wrocławski Teatr Współczesny, Scena Ciśnień Capitolu, 29.09.2018, rząd 7, miejsce 16